Razem z mamą włączyłem się do akcji szycia maseczek ochronnych wielokrotnego użytku. Mama szyje je dla każdego kto tylko zgłosi potrzebę, postanowiłem się dołączyć. Właściwie nie jest to trudne, jak się już wdroży, do tego mam sporo czasu do wykorzystania. Wycinam materiał i gumki, szyję na maszynie i pakuję, choć początki nie były łatwe. Mam satysfakcję bycia pożytecznym.
Uszyliśmy też maseczki dla sąsiadów, do akcji „Szczecinianki szyją” oraz do Domu Seniora oraz Domku Kombatanta. Część maseczek zostało również przekazanych dla personelu pomocniczego szczecińskich szpitali.
Zapał nie mija, szyję dalej.
Pozostańmy zdrowi!
Adam, kl.8.
Szkolne Koło Wolontariatu